RECENZJA: Pył - Hugh Howey

13:38

AUTOR: Hugh Howey
TYTUL ORYGINALU:  Dust
CYKL:  Silos #3
STRON: 500
WYDAWNICTWO: Papierowy Księżyc
DATA WYDANIA: 21 października 2015
GATUNEK: Post-apokalipsa
NARRACJA: trzecioosobowa
BOHATER: Daniel, Juliette i wielu innych

CZAS CZYTANIA:  6 dni
MOJA OCENA: ★★★★★★★★☆☆

PIERWSZE  ZDANIE:
„- Jest tam kto?”
OPIS:
Pył to znakomite zwieńczenie "Trylogii Silos", która stała się jednym z największych bestsellerów książkowych ostatnich lat na rynku amerykańskim.
"Trylogia Silos" to niezwykły sukces wydawniczy, który zamienił nieznanego autora, publikującego na własny rachunek w światową gwiazdę literatury science-fiction ze szczytów list bestsellerów New York Timesa.
Po wielkim sukcesie "Silosu" prawa do sfilmowania tej niezwykłej powieści zakupił Ridley Scott, reżyser takich klasyków jak “Obcy” czy “Łowca androidów”. 
Pył to fascynujące zakończenie opowieści o świecie silosów i walce ludzkości o swoją przyszłość.

RECENZJA:
„Pył” to bez wątpienia świetne zwieńczenie serii. Są w niej momenty mrożące krew żyłach jak i wzruszające. Mamy w niej ludzi przepełnionych determinacją, gotowych zrobić wszystko, aby poznać prawdę, jak i stłamszonych, podporządkowanych systemowi. Trzeci tom trylogii „Silos” to książka o ludziach, którzy pragną jednej rzeczy – wolności.

Jestem ogromną fanką powieści post-apokaliptycznych, dystopii i antyutopii. Hugh Howey stworzył hermetyczny świat, ludzi zamieszkujących podziemne bunkry. Ludzi, którzy od setek lat żyją w otoczeniu stali, w ciągłym strachu przed toksycznym światem zewnętrznym. Tylko kryminaliści mają szansę zobaczyć co znajduję się ponad powierzchnią ziemi – mogą przez jedną chwilę zaobserwować jak wygląda świat poza silosem, by po chwili zginąć, dusząc się toksycznym powietrzem.

Muszę wspomnieć o tym, jak autor w fenomenalny sposób połączył wszystkie trzy powieści. Historia jest perfekcyjnie dopracowana. Pierwszy tom można określić jako wprowadzający. Poznajemy strukturę silosu i możemy zaobserwować jak funkcjonuje. Druga część sporo wyjaśnia, ale i pojawiają się nowe niewiadome. Zagłębiamy się w przeszłość, obserwujemy początki silosu oraz co doprowadziło do powstania tego kompleksu. Natomiast trzeci tom to zwieńczenie całej historii. Wszystko zostaje dopięte na ostatni guzik.

W powieści mamy dwie główne postacie, które wiodą prym. Daniel, który jest niesamowicie zdeterminowany, aby odkryć prawdę. Rozdziały z nim są bardzo refleksyjne, mężczyzna często wraca myślami do przeszłości, rozpamiętuje dawne wydarzenia. Natomiast rozdziały z Juliette są mocno analityczne, co nie dziwi, bo kobieta jest mechanikiem i ma bardzo ścisły umysł. Nie uwierzy dopóki nie zobaczy. Tych dwojga łączą dwie rzeczy  – chcą uchronić ludzkość przed zagładą oraz odkopać wszystkie tajemnice skrywane głęboko pod ziemią.

Fabuła „Pyłu” była bardzo stonowana, przynajmniej na początku. Natomiast od połowy akcja leci na łeb na szyje. Autor za wszelka cenę chciał doprowadzić mnie do zawału. To co się tam działo mroziło mi krew żyłach, by po chwili przyprawić o palpitacje serca. Euforia, smutek, zmęczenie, desperacja, rozpacz – te wszystkie uczucia towarzyszyły mi podczas czytania. Istna karuzela uczuć.

„Pył” podobnie jak poprzednie tomy ma rewelacyjny klimat. Trochę klaustrofobiczny i nieco ponury. Autor stworzył świat, który jest bardzo realistyczny i namacalny. Można wręcz poczuć tą stal zawieszoną nad głowami i piętrzącą się w głębinach. 

Książka ma troszeczkę wydźwięk filozoficzny. Autor porusza temat władzy oraz tego co może zrobić z człowiekiem. Do czego jest zdolny mając władzę absolutną i nieograniczone środki. A co najważniejsze jakie miejsce w tym wszystkich zajmuje jedno ludzkie istnienie i ile warte jest jego życie. Podkreśla również, że człowiekiem często kierują prymitywne instynkty i z cywilizowanej istoty w mgnieniu oka może stać się zwierzęciem siejącym spustoszenie. Nie każdy w obliczu zagrożenia życia potrafi zachować się godnie. Jednak przede wszystkim, ukazuje niepohamowaną ciekawość ludzkiej natury, która pcha ludzi do zadawania pytań i zmieniania życia na lepsze.

Według mnie trylogia autorstwa Hugh Howeya to jedna z lepszych post-apokaliptycznych książek jakie przeczytałam w swoim życiu. Autor stworzył świat dopracowany w każdym najdrobniejszym szczególe, bohaterów bardzo ludzkich, którzy niejednokrotnie popełniają błędy, za które muszą srogo płacić. Powieść zmusza do zastanowienia nad tym, jak nasze czyny wpływają na życie innych oraz nad kondycją współczesnego świata.

Trylogia „Silos”:
1. Silos
2. Zmiana
3. Pył

Książka przeczytana w ramach wyzwania:
 
 
 

0 komentarze