RECENZJA: Wszystko, co w tobie kocham - Samantha Young

14:18

AUTOR: Samantha Young
TYTUL ORYGINALU: Every Little Thing
CYKL:  Heart’s Boardwalk #2
STRON: 300
WYDAWNICTWO: Burda Książki
DATA WYDANIA: 14 czerwca 2017
GATUNEK: Romans
NARRACJA: trzecioosobowa/pierwszoosobowa
BOHATER: Vaughn (36 lat)/Bailey (34 lata)

CZAS CZYTANIA:  2 dni
MOJA OCENA: ★★★★★★★☆☆☆

PIERWSZE  ZDANIE:
„Ranek był pochmurny, fale – bardziej wzburzone i gwałtowniejsze niż zazwyczaj – szubko mknęły do brzegu, a mewy szybowały po niebie, które swoja melancholijną szarością doskonale współgrało z kolorem wody.”
OPIS:
Witamy ponownie w Hartwell, spokojnym, nadmorskim miasteczku, idealnym miejscu, gdzie można uciec od wszystkiego i znaleźć uczucie, na które wcale nie czekałaś…
Bailey Hartwell ma wiele powodów do zadowolenia – odnosi sukcesy w interesach, ma grono oddanych przyjaciół i stałego chłopaka… chociaż po dziesięciu latach ich niezobowiązujący związek wydaje się nieco nudny i skostniały. Jedynym niepokojącym elementem w jej życiu jest przystojny biznesmen Vaughn Tremaine. Bailey uważa, że ten przybysz z Nowego Jorku patrzy na wszystkich z góry, a ją uważa za prowincjonalną gęś. Jednak kiedy doświadcza niespodziewanej zdrady ze strony bliskiej osoby, zaskoczona stwierdza, że Vaughn to całkiem przyzwoity facet.
Vaughn podziwia Bailey za fantazję, niezależność i lojalność. Im więcej budzi w nim namiętności, tym częściej wchodzi z nią w konflikty. Każdy jej gest i słowo działa na niego jak afrodyzjak. Jednak dramatyczne przeżycia z przeszłości sprawiają, ze Vaughn postanawia odejść, bojąc się, że ją skrzywdzi. Bailey, która przeżyła w życiu zbyt wiele rozczarowań, także rezygnuje z walki, wbrew swojej naturze.
Kiedy Vaughn zdaje sobie sprawę, że popełnił największy błąd swojego życia, postanawia za wszelką cenę przekonać Bailey, że taka miłość, jaka ich połączyła, zdarza się tylko raz w życiu.

RECENZJA:
Bailey prowadzi przytulny hotelik w uroczej nadmorskiej miejscowości. Ma uporządkowane życie – wspaniałych i oddanych przyjaciół oraz wymarzoną pracę. Największym problemem jest jej chłopak, gdyż ma wrażenie, że oddalają się od siebie. Jest oddana i ma nadzieję, że uda jej się uratować ich dziesięcioletni związek. Nie pomaga jej również stała obecność Vaughna – przystojnego biznesmena, który swoją obecnością działa jej na nerwy. Mężczyzna czuje nieodparte pożądanie do rudowłosej kobiety, ale wie, że związek to ostatnia rzecz jakiej pragnie. Gdy namiętność weźmie górę, czy będzie w stanie się jej oprzeć?

Podobnie jak w pierwszym tomie, tak i w tym mamy do czynienia z narracją naprzemienną - pierwszoosobową, gdy do głosu dochodziła Bailey oraz trzecioosobową w przypadku Vaughna. Już po lekturze „To, co najważniejsze” bardzo interesowała mnie historia tej skłóconej pary i nie mogłam doczekać się, kiedy sięgnę po drugi tom.

Struktura drugiej części do złudzenia przypomina pierwszą. Cała fabuła opiera się na tych samych założeniach przez co cała historia jest wtórna, mało oryginalna i pozbawiona jakichkolwiek zaskoczeń. Aczkolwiek muszę przyznać, że humor tego tomu, świetne dialogi z nawiązką zadośćuczyniły mi te niedostatki. Teksty, którymi raczyli się Vaughn i Bailey były rozbrajające. Zrodziła się między nimi nawarstwiająca się przez lata antypatia podszyta głęboko skrywanym pożądaniem. Każde ich spotkanie było pełne napięcia. Vaughn zauważał zalety Bailey, ale nie pragnął stałego związku i w jej obecności zamieniał się w gbura. Natomiast ona widziała tylko nadętego bogacza. Jednak jak można się domyślić z czasem zaczęło się to zmieniać. Problem była tylko ich przeszłość, która mocno wpływała na ich wybory i decyzję. Czy strach i obawy okażą się silniejsze od świeżo kształtującej się miłości?

W tej serii bardzo dużą rolę odrywają postaci drugoplanowe, które też maja swoje problemy i tajemnice. Każda z tych osób jest bardzo intrygująca. Cały czas zastanawiałam się czemu Emery jest taka zamknięta w sobie, albo jaki sekret skrywa Dahlia. Trudno nie polubić całej grupki przyjaciół zamieszkujących Hartwell. Trzymają się oni razem i wspierają w trudnych sytuacjach, przez co książka nabiera swego rodzaju swojskości i rodzinnego ciepła.

Zarówno „Wszystko, co w tobie kocham”, jak i pierwszy tom tej serii, to książki idealne na poprawę humoru. Ciepła atmosfera bije z kart tej powieści. Mimo przewidywalności i niezbyt oryginalnej fabuły, czyta się ją z niekłamaną przyjemnością i chcę się więcej, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Seria „Heart’s boardwalk”:
1.To, co najważniejsze
2. Wszystko, co w tobie kocham

Książkach została przeczytana w ramach wyzwania:

0 komentarze