Podsumowanie miesiąca - STYCZEŃ 2018

16:42

Hej 
Pierwszy miesiąc 2018 minął jak z bicza strzelił, aż trudno uwierzyć jak ten czas leci! Niedawno było podsumowanie grudnia i całego poprzedniego roku, a tu już żegnamy styczeń. Ok, przejdźmy do konkretów - ile udało mi się przeczytać w styczniu? Uparcie trzymam się swojej magicznej liczby, czyli 10 ;) Nie żebym narzekała ;P W każdym razie tak w skrócie wyglądał mój pierwszy miesiąc nowego roku:  

Przeczytanych książek: 10
 Siła, która ich przyciąga –  Brittainy C. Cherry ★★★★★★★★★☆
 Podtrzymując wszechświat – Jennifer Niven ★★★★★★★★☆☆
 Ja. Dobra. Zła  – Ali Land ★★★★★★☆☆☆☆
 Pasażerka –  Alexandra Bracken  ★★★★★☆☆☆☆☆
 Słowa światłości  – Brandon Sanderson ★★★★★★★★★★ 
 Zapomnij o tym co było – Alice Clayton ★★★★★★☆☆☆☆
 Okrutna pieśń – Victoria Schwab ★★★★★★★★☆☆
 Wymyśliłam cię – Francesca Zappia ★★★★★★☆☆☆
 Coś o tobie i coś o mnie  –  Julie Buxbaum ★★★★★★★☆☆
Trawa – Sheri S. Tepper ★★★★★★☆☆☆


Najlepsza książka:  nie licząc Sandersona, bo było to ponowne czytanie "Słów światłości" i byłby to zdecydowanie zbyt łatwy wybór, postawie na "Siłę, która ich przyciąga" czyli czwarty tom cyklu "Żywioły" pani Cherry. Świetna część! Tylko Brittainy potrafi pisać z takim wyczuciem i subtelnością, nie przesadzając w żadną stronę. 
Najgorsza książka:  tutaj wybór też nie należy do trudnych i niestety z ciężkim sercem muszę wskazać na "Pasażerkę" Alexandry Bracken. Ta książka była dla mnie nijaka. Wszystko w niej było takie średnie - fabuła, bohaterowie i sam świat. Zapowiadało się super. Uwielbiam książki traktujące o podróżach w czasie, a tutaj autorka się nie postarała :/ Więcej swoich żali wyleje przy okazji recenzji ;)


Z moimi czytelniczymi planami na luty miałam częściowy problem, a raczej połowiczny. Nie musiałam zastanawiać się nad dwoma tytułami, a dwa kolejne sprawiły mi spore trudności. 
Na pierwszy ogień pójdą "Płytkie groby" autorstwa Donnelly, gdyż książka ta luka na mnie z półki i prosi "przeczytaj mnie w końcu!". Sami rozumiecie, nie mogę jej dalej ignorować. Słyszałam o niej same dobrze rzeczy, więc tym bardziej mnie interesuje.
Kolejna pozycja na pewno nikogo nie zaskoczy, bo bez pana Sandersona nie mogło się obejść. Kolejny tom przygód Alcatraza już od dość dawna czeka na mojej półce, więc "Rycerze Krystalii" z pewnością zostaną przeze mnie pochłonięci w lutym ;)
Długo zastanawiałam się co dalej i doszłam do wniosku, że chętnie przeczytałabym jakiś kryminał/thriller i jako, że nie do końca mogłam się zdecydować, to postawiłam na pisarza, którego lubię i po którego twórczość sięgam stosunkowo często. Mam do wyboru dwie jego książki, ale uznałam, że tym razem przyszła pora na "Przesyłkę" Sebastiana Fitzeka. 
Ostatnią wybraną przeze mnie książką będzie "Simon oraz inni homo sapiens" autorstwa Becky Albertalli, bo... sama nie wiem ;) Jakoś ten tytuł chodzi za mną od dłuższego czasu. Czas przekonać się o co tyle szumu :D


Oczywiście, jak co miesiąc dziękuję Wam z całego serduszka za każde odwiedziny, każdy komentarz, każdą radę i że dzielicie się ze mną własnym zdaniem. Jesteście wielcy!

Z mojej strony to wszystko :D 
Podzielcie się jak Wam minął pierwszy miesiąc 2018 roku i czy macie jakieś konkretne czytelnicze plany na najbliższe tygodnie?
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę zaczytanego lutego!

0 komentarze