Podsumowanie miesiąca - KWIECIEŃ 2017

10:21

Hej 
Kwiecień minął mi niewiarygodnie szybko. Wydaje mi się, jakby wczoraj były święta, a okazuje się, że to było prawie dwa tygodnie temu. I zastanawia mnie jedna kwestia - gdzie ta wiosna? Ta pogoda mnie dobija. Chcę ciepełko! Ok, comiesięczna porcja marudzenia dobiegła końca i trzeba przejść do rzeczy. Ile udało mi się przeczytać w kwietniu? Czasu miałam mniej niż zazwyczaj, dlatego stanęło na 7 powieściach. 
Oto one:

Przeczytanych książek: 7
 Parabellum. Głębia osobliwości –  Remigiusz Mróz ★★★★★★★☆☆☆
 Legion – Brandon Sanderson ★★★★★★★★☆☆
 Północ-południe  – Robert M. Wegner ★★★★★★★★☆☆
 Zabójczyni –  Sarah J. Maas  ★★★★★★★☆☆☆ 
 Gra anioła  – Carlos Ruiz Zafon ★★★★★★★★☆☆ 
 Wybuchowa osiemnastka – Janet Evanovich ★★★★★★★☆☆☆
 Metro 2033 – Dmitry Glukhovsky ★★★★★★★★★☆


Najlepsza książka:  wczoraj (tj. 29 kwietnia) skończyłam czytać "Metro 2033" i zachwycił mnie klimat tej powieści. Aż trudno uwierzyć, że została napisana przez nastolatka.
Najgorsza książka:  nie potrafię wybrać najsłabszej książki, bo zwyczajnie takiej nie było. W kwietniu miałam szczęście i trafiałam na co najmniej dobre powieści :) 


TO BE READ
Pora na moje plany czytelnicze. Jakie lektury będą mi towarzyszyły w maju? Została mi jeszcze jedna książka z biblioteki do przeczytania - "Nocny film" autorstwa Marishy Pessl, ale uznałam, że nie będę jej wymieniać w moich planach czytelniczych, bo... lubię utrudniać sobie życie ;P
Zacznę od powieści polskich autorów. Miałam nadzieję, że jeszcze w kwietniu uda mi się przeczytać "Akuszera bogów" Anety Jadowskiej, ale nie znalazłam na nią czasu. W chwili obecnej mam niewyobrażalną ochotę na tę książkę, dlatego nie ma zmiłuj, muszę ją przeczytać jak najszybciej.
Drugą polską książką będzie... "Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu" autorstwa Anny Lange, bo po pierwsze ebook tej książki poniewiera mi się gdzieś w czytniku, a po drugie jest to połączenie kryminału i fantastyki, co uwielbiam, a całość obsadzona jest w XX wiecznym Londynie. Czego chcieć więcej?
Teraz przejdźmy do zagranicznych tytułów. Jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy Kaza i jego bandy i czy drugi tom okażę się lepszy od pierwszego - mam nadzieję, że tak. Leigh Bardugo i jej "Królestwo kanciarzy" się kłania :D
Z ostatnią powieścią jak zawsze mam problem. Postawię na książkę, której jeszcze nie mam, ale planuję zakupić w maju, a są nią... "Losy Tearlingu" Eriki Johansen. Drugi tom zwalił mnie z nóg i liczę na to, że finał nie będzie odbiegał.

Jak co miesiąc dziękuję Wam za odwiedzane moich skromnych progów ;) Dziękuję za każdy komentarz i obserwację, dzielenie się swoim zdaniem i dyskusję :D

Jak Wam minął kwiecień?
Macie jakieś plany na maj?
Powodzenia i dużo słoneczka!

0 komentarze