RECENZJA: Ostateczne wyjście - Natsuo Kirino

21:00

Natsuo Kirino "Ostateczne wyjście"


Autor: Natsuo Kirino

Tytuł oryginału: Out

Liczba stron: 584

Wydawnictwo: Sonia Draga

Data wydania: wrzesień 2005


Moja ocena: 8/10

OPIS:
Na przedmieściach Tokio, w fabryce produkującej zestawy obiadowe, cztery kobiety pracują na granicy wycieńczenia.
Obciążone mnóstwem obowiązków, pogrążone w długach i samotności, wiodą życie, które przypomina jedynie ponurą wegetację. Yayoi to młoda matka, która od lat jest upokarzana przez swojego męża, łajdaka i hazardzistę. Pewnego pięknego dnia w akcie desperacji zabija go, opowiadając o swoim czynie przyjaciółce z pracy, Masako. Ta postanawia jej pomóc. Wraz z Yoshie i Kuniko, które przyłączyły się do mrocznego duetu zwabione możliwością zarobku, pozbywają się ciała. W niedługim czasie policja odnajduje poćwiartowane zwłoki i rozpoczyna śledztwo. Jednak nie tylko to spędza kobietom sen z powiek. Zaczyna je prześladować członek japońskiej mafii, który w efekcie popełnionej przez nie zbrodni traci swój klub... Teraz pała chęcią zemsty.

RECENZJA:
Książka przedstawia historię czterech kobiet zamieszkujących przedmieścia Tokio. Wszystkie pracują na nocną zmianę w fabryce produkującej gotowe dania obiadowe. Wszystkie mają inne problemy osobiste, które poznajemy na początku książki.

43-letnia Masako żyje z mężem i 17-letnim synem w ładnym domu. Jednak wszyscy jego mieszkańcy są sobie obojętni i starają nie wchodzić sobie w drogę. Zachowują się jakby byli dla sobie całkowicie obcymi ludźmi.
Najstarsza kobieta około 50-letnia Yoshie w pracy powszechnie znana jako Kapitan, gdyż może poszczycić się umiejętnościami przywódczymi. Szanowana przez pracowników i pracodawców. Gdy wraca z pracy nie ma czasu na odpoczynek. Musi zajmować się zniedołężniałą teściową, opiekować nastoletnią córką i radzić z ciągłym brakiem gotówki.
Kolejną bohaterką jest Kuniko. Poznajemy ją jako próżną, zapatrzoną w siebie, ciągle zazdrosną o wszystko i wszystkich 33-letnią kobietę. Interesują ją jedynie pieniądze i luksusowe życie, na które ją niestety nie stać. Zaciąga kolejne kredyty, co w końcu obraca się przeciwko niej.
Najbardziej atrakcyjna z wszystkich bohaterek (co jest niejednokrotnie powtarzane), 34-letnia Yayoi dzieli życie z mężem i dwoma synami. Niestety jej mąż roztrwania wszystkie ich oszczędności, grając w kasynie w bakarata. Poza tym niejednokrotnie zdarzyło mu się stosować przemoc względem żony, która w końcu pod wpływem emocji morduję swego męża. W sprawę postanawia wtajemniczyć swoje przyjaciółki.
Jak zachowają się w obliczu tak strasznej tragedii? Czy ich przyjaźń przetrwa tę próbę?

Mimo, że od początku książki znamy mordercę, to jest ona niesamowicie wciągająca. Autorka stara się nakłonić czytelnika od refleksji na temat człowieczeństwa, ludzkiej natury i tego jak człowiek potrafi się przystosować do nawet najbardziej brutalnej sytuacji. Wszystko to powoduję, że powieść jest niezwykle mroczna. Mimo tej pełnej bezwzględności fabuły, staramy się utożsamić z głównymi bohaterkami, wyobrazić co zrobilibyśmy w ich sytuacji. Niejednokrotnie trudno rozgraniczyć kto jest ofiarą, a kto katem. Wszystko to składa się na bardzo dobrą powieść, którą gorąco polecam.

0 komentarze