Podsumowanie miesiąca - GRUDZIEŃ 2017
10:17
Aż trudno uwierzyć, że to już ostatni dzień 2017 roku. Przerażające jak ten czas szybko leci. Święta minęły w mgnieniu oka. Dużo do nich przygotowań, a później nim się człowiek obejrzy już po wszystkim. Ale przechodząc do meritum - ile udało mi się przeczytać w tym świątecznym miesiącu? Jak zawsze w grudniu mam mniej czasu na czytanie niż zazwyczaj, ale i tak nie było najgorzej, bo łącznie przeczytałam 9 książek. W sumie nie były to zbyt grube lektury (z wyjątkiem NOS4A2" i "Służących"), ale nie mam co narzekać.
Oto tytuły książek przeczytanych w grudniu:
Oto tytuły książek przeczytanych w grudniu:
Przeczytanych
książek: 9
① Wszechświat kontra Alex Woods – Gavin Extence
★★★★★★★☆☆☆
③ Wyzwolenie – Ian Tregillis ★★★★★★☆☆☆☆
④ Pasażer 23 –
Sebastian Fitzek ★★★★★★★☆☆☆
⑤ Idealny Stan – Brandon Sanderson ★★★★★★★☆☆☆
⑥ Służące –
Kathryn Stockett ★★★★★★★★☆☆
⑦ Wszystko przez ten Nowy Jork – Cassandra Rocca ★★★★★★☆☆☆☆
⑧ Księga cmentarna – Neil Gaiman ★★★★★★☆☆☆☆
⑨ Między książkami –
Gabrielle Zevin ★★★★★★★☆☆☆
Najlepsza książka: oceny w tym miesiącu jakoś nie zachwycają i tylko jedna książka dostąpiła tego zaszczytu i otrzymała notę 8/10. Mowa oczywiście o "Służących" autorstwa Kathryn Stockett. Książka o dyskryminacji rasowej w latach 60-tych ubiegłego wieku. O kobietach walczących o swoje prawa. Naprawdę świetna, przejmująca i pełna nadziei historia warta przeczytania.
Najgorsza
książka: trudno mi wybrać najgorszą powieść, tym bardziej, że jakichś wybitnie złych w tym miesiącu nie było. Aż 3 powieści otrzymały noty 6/10, ale nie były słabe, a jedynie przeciętne, dlatego wybaczcie, ale tym razem nie wytypuje jednego tytułu.
Teraz przyszła pora na moje plany na pierwszy miesiąc 2018 roku. Co zamierzam czytać w styczniu?
Na pierwszy ogień z pewnością pójdzie "Siła, która ich przyciąga" Brittainy C. Cherry. Uwielbiam książki tej autorki i mam nadzieję, że ta część będzie równie dobra, jak trzeci tom - albo i lepsza :D
Kolejną pozycją będzie książka, o której praktycznie nic nie wiem, ale chcę ją przeczytać, bo poprzednia powieść Jennifer Niven "Wszystkie jasne miejsca" bardzo przypadła mi do gustu. Mowa tutaj o "Podtrzymując wszechświat". Ktoś czytał? ;)
Staram się czytać jeden kryminał/thriller lub sensację miesięcznie i przeglądając moje książki z tych gatunków uznałam, że "Ja. Dobra. Zła" na swoją kolej czeka zdecydowanie za długo. Opowiada o 16-letniej dziewczynie, córce morderczyni, którą wydała policji, ale nie jest pewna czy nie wdała się w matkę. Pewnie będzie trochę psychologicznie, co uwielbiam :) Oczekiwania mam dość wygórowane - obym się nie rozczarowała.
Z wyborem ostatniej książki miałam mały problem. Wiedziałam, że musi to być jakaś fantastyka, ale nie mogłam się zdecydować. W końcu padło na "Pasażerkę" Alexandry Bracken. Podróże w czasie, to tematyka, którą bardzo lubię więc liczę na świetną przygodę :D
Na pierwszy ogień z pewnością pójdzie "Siła, która ich przyciąga" Brittainy C. Cherry. Uwielbiam książki tej autorki i mam nadzieję, że ta część będzie równie dobra, jak trzeci tom - albo i lepsza :D
Kolejną pozycją będzie książka, o której praktycznie nic nie wiem, ale chcę ją przeczytać, bo poprzednia powieść Jennifer Niven "Wszystkie jasne miejsca" bardzo przypadła mi do gustu. Mowa tutaj o "Podtrzymując wszechświat". Ktoś czytał? ;)
Staram się czytać jeden kryminał/thriller lub sensację miesięcznie i przeglądając moje książki z tych gatunków uznałam, że "Ja. Dobra. Zła" na swoją kolej czeka zdecydowanie za długo. Opowiada o 16-letniej dziewczynie, córce morderczyni, którą wydała policji, ale nie jest pewna czy nie wdała się w matkę. Pewnie będzie trochę psychologicznie, co uwielbiam :) Oczekiwania mam dość wygórowane - obym się nie rozczarowała.
Z wyborem ostatniej książki miałam mały problem. Wiedziałam, że musi to być jakaś fantastyka, ale nie mogłam się zdecydować. W końcu padło na "Pasażerkę" Alexandry Bracken. Podróże w czasie, to tematyka, którą bardzo lubię więc liczę na świetną przygodę :D
Jako, że dzisiaj Sylwester, a ja jestem beznadziejna w wymyślaniu życzeń, to po prostu życzę Wam udanego wieczoru gdziekolwiek jesteście i cokolwiek robicie. Oby towarzystwo Wam dopisało, bo ono jest najważniejsze! Szczęścia,wszelkiej pomyślności i spełniania marzeń w nadchodzącym roku!
A jak Wam minął grudzień?
Macie jakieś czytelnicze plany na styczeń i postanowienia na Nowy Rok?
0 komentarze