RECENZJA: Co jeśli... - Rebecca Donovan

11:55

Rebecca Donovan "Co jeśli..."

Autor: Rebecca Donovan
Tytuł oryginału: What If
Liczba stron: 380
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 17 czerwca 2015

Moja ocena: ★★★★★

OPIS: 
Co, jeśli dostałbyś drugą szansę na to, by kogoś poznać po raz pierwszy?
 Cal Logan doznaje szoku, gdy widzi Nicole Bentley siedzącą naprzeciwko niego w kawiarni tysiące mil od ich rodzinnego miasta. Przecież od ponad roku – gdy oboje skończyli szkołę – nikt jej nie widział ani o niej nie słyszał.
 Tylko że to nie jest Nicole.
 Wygląda dokładnie jak miłość Cala z dzieciństwa, ale nazywa się Nyelle Preston. Jest przeciwieństwem Nicole: impulsywna i odważna, zaraża wszystkich wokół pasją życia. Cal jest nią totalnie zafascynowany. Ale Nyelle kryje też wiele tajemnic, a im bardziej Cal zbliża się do rozwiązania jej zagadek, tym mniej chciałby wiedzieć.
 Gdy tajemnice z przeszłości i teraźniejszości zderzają się, jedno staje się jasne: nic nie jest takie, jakim się wydawało…

RECENZJA:

Dość często sięgam po tego typu książki, kiedy chce przeczytać coś lekkiego. Tak zwane Young Adult, które pojawiło się w Polsce stosukowo niedawno. Nie przepadam za wcześniejszą serią autorki „Oddechy”. Jednak ta pozycja ma niesamowicie pozytywne opinie i recenzje, dlatego postanowiłam się skusić.

Cała fabuła książki skoncentrowana jest na tajemnicy, którą próbuję rozwikłać główny bohater. Akcja powieści rozpoczyna się w chwili, kiedy Cal studiuje w Crenshaw z dala od swego rodzinnego miasta. Cofamy się w przeszłość za pomocą retrospekcji widzianej z perspektywy wszystkich bohaterów, czyli Cal’a, Nicole, Rae i Rechelle. Znają się oni od wczesnego dzieciństwa. Nicole wychowywana jest w apodyktycznej, surowej rodzinie, gdzie musi podporządkowywać się zasadom narzuconym przez rodziców. Jednak dzięki przyjaciołom poznaję co to prawdziwa zabawa i beztroskie dzieciństwo. Wydawałoby się, że nic nie może ich rozdzielić. Jednak niespodziewanie Cal traci dwójkę przyjaciół: Rechelle i Nicole. Pierwsza wyprowadza się z miasta bez pożegnania. Druga znajduję sobie nowych, popularnych znajomych i całkowicie zrywa kontakt z Col’em i Rae. 
Podczas jednej ze studenckich imprez  Col poznaje niezwykle podobną do Nicole dziewczynę o imieniu Nyelle. Jednak mimo podobieństw fizycznych, zachowuję się całkowicie odmiennie. Jest spontaniczna, zwariowana, przyjacielska i pełna życia. Col jest rozdarty wewnętrznie . Rozum podpowiada mu, że nie może być to Nicole, w końcu ona studiuje na Harvardzie. Jednak serce jest odmiennego zdania. Chłopak za wszelką cenę postanawia odkryć tę tajemnicę.

Przez całą książkę prowadziłam swoje prywatne śledztwo, próbowałam rozwikłać tę zagadkę. Jednak jest to niezwykle trudne, gdyż Rebecca Donovan zastosowała tu wiele wątków i zwrotów akcji. Dzięki stopniowemu poznawaniu losów głównych bohaterów, mamy szansę domyślić się prawdy. Aczkolwiek według mnie początek książki błędnie nakierowuje czytelnika. Osobiście domyśliłam się zakończenia w 2/3 książki. Wcześniej cały czas miałam błędne spostrzeżenia. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że zakończenie było bardzo wstrząsające.

Autorka bardzo dobrze wykreowała wszystkich bohaterów, nawet tych pobocznych. Dzięki temu łatwo jest się z nimi utożsamić i wczuć w przedstawiane wydarzenia. Przeżywamy wszystko razem z nimi. „Co jeśli…” czyta się jednym tchem, jest niezwykle wciągająca i intrygująca. Zaznamy w niej chwilę radości i smutku, zwątpienia i nadziei. Jeśli lubicie emocjonujące powieści, to na pewno jest to pozycja dla Was.

0 komentarze