Unpopular Opinions Book TAG

16:48

Hej :D
Witajcie w kolejnym spóźnionym TAGu. Zanim się za niego zabrałam zdążyły mnie nominować aż dwie osoby ;) Bardzo dziękuję My Book Town oraz Do ostatniej strony. Aby się nie pogrążać nie podam, kiedy otrzymałam owe nominację ;P
Zapraszam do lektury!

1. Popularna książka lub seria, której nie lubisz
Jest kilka takich książek, między innymi „Kasacja” Remigiusza Mroza. Większość osób zachwyca się tą powieścią, czy całą serią, a ja nie byłam zadowolona z pierwszego tomu. Dla mnie był nudny i z rozczarowującym zakończeniem.


2. Popularna książka lub seria, której wszyscy nienawidzą, ale Ty kochasz.
Seria „Gone” Michaela Granta. Chociaż może słowo ‘kocham' to za dużo powiedziane, ale bardzo lubię ten cykl. Czytałam go z wypiekami na twarzy i nie mogłam się doczekać kolejnych tomów. Aczkolwiek wiem, że seria zbiera przeróżne opinie. Niektórzy mają do niej wiele zastrzeżeń.

3. Trójkąt miłosny, w którym główny bohater/bohaterka, według Ciebie, wybrała złą osobę LUB literacka para, której nie lubisz.
Tutaj mam problem i zawiesiłam się... Jeśli chodzi o trójkąty, to one wzbudzają we mnie tylko jedną emocję – irytację i najczęściej mam ochotę, aby bohaterka dała sobie spokój i pozostała singielką ;P
Natomiast jeśli chodzi o znienawidzone pary, to jest ich całkiem sporo, ale pierwsza, która przychodzi mi do głowy, to Tessa oraz Hardin z serii "After" Anny Todd. Nie mogłam znieść ich ciągłych kłótni, nieporozumień, rozstań i powrotów. Te książki są uzależniające, ale miałam wrażenie, że są o niczym. I tak sporo przeczytałam, bo aż 4 tomy, a punkt widzenia Hardina sobie darowałam.

4. Popularny gatunek literacki, po który rzadko sięgasz.
Najrzadziej sięgam po powieści historyczne oraz horrory. Nie dlatego, że nie chcę tego robić, ale bardziej z powodu tego, że moje wymagania są ogromne jeśli chodzi o te gatunki książek i muszę sporo o nich poczytać, zanim się na coś zdecyduje. Powieść historyczna musi posiadać wyraźnie zarysowane tło epoki, a wszystkie wydarzenia muszą być napisane w sposób ciekawy i przystępny. Natomiast horrory, jak nazwa wskazuje muszą być straszne, a z tym jest ciężko, bo mnie bardzo ciężko przerazić.

5. Popularny bądź uwielbiany bohater, którego Ty nie lubisz.
Maven z „Czerwonej królowej”. Wiele osób bardzo go lubi, jednak ja go szczerze nie znoszę. Od początku powieści działał mi na nerwy. Jak tylko pojawiał się na horyzoncie to miałam ochotę trzepnąć go w mo… twarz :P Poza tym wszystkie wydarzenia, które oscylowały wokół jego osoby były niewyobrażalnie przewidywalne.

6. Popularny autor, do którego nie jesteś przekonany.
Hmm… Cecelia Ahern. Do tej pory przeczytałam tylko jedną jej książkę, która podobała mi się – mam na myśli tutaj „Love Rosie”, ale dla mnie ta powieść była wyzbyta ze wszelkich emocji. Niby czytało się sprawnie i w miarę przyjemnie, ale czegoś mi brakowało. Zapewne działo się tak za sprawą formy epistolarnej i może reszta książek autorki byłaby pod tym względem całkiem inna, ale na razie nie mam ochoty się przekonywać.


7. Popularny wątek/motyw, którego masz już dosyć.
Nie zabłysnę oryginalnością, bo najbardziej mam dość trójkątów miłosnych, czyli bohaterek, które nie mogą się zdecydować, którego faceta chcą, przez co większa część książki zdominowana jest przez dylematy i użalanie się nad swoim ‘tragicznym’ położeniem.
Poza tym nie lubię, kiedy główna bohaterka jest zwykłym, szarym człowiekiem, a nagle ni z gruszki, ni z pietruszki dowiaduje się, że ma dar i musi uratować świat. Grr…
I jeszcze muszę pożalić się na jeden motyw – mianowicie nie znoszę, kiedy dziewczyna jest szarą myszką, uważającą się za brzydulę, ale tak naprawdę pół miasta się za nią ugania ;P

8. Popularna seria lub książka, której nie chcesz przeczytać.
Dużo jest takich serii:
- „Harry Potter” Rowling,
- „Percy Jackson” Riordana,
- „Selekcja” Cass,
- „Zmierzch” Meyer,
- „Pamiętniki wampirów” Smith,
- „Akademia wampirów” Mead,
- „Tetralogia z komisarzem Forstem” Mroza,
- „Świat Dysku” Pratchetta,
- „Wiedźmin Geralt z Rivii” Sapkowskiego

9.Mówi się, że „Książka jest zawsze lepsza od filmu", ale który film lub serial, podobał Ci się bardziej niż książka?
Trudno podać jakiś tytuł, bo faktycznie w większości przypadków to książka okazuje się lepsza od ekranizacji.
Znowu się powtórzę i wrócę do „Love, Rosie” Cecelii Ahern. Film według mnie był lepszy, gdyż był bardziej emocjonalny – ciepły, pełen wzruszeń. Oglądało się go z wielką przyjemnością.
I jeszcze jednym przykładem świetnej ekranizacji jest „Pokuta”. Książka była przyzwoita, ale bardzo nierówna. Świetny początek i koniec, a cały środek nudny jak flaki z olejem. Natomiast ekranizacja zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Gra aktorska, muzyka, scenografia – twórcy się postarali i wycisnęli z książki wszystko co najlepsze.

Ten TAG swego czasu był bardzo popularny i mam wrażenie, że został już wykonany przez wszystkich, ale jeśli ktoś się ostał i chciałby go wykonać, to zapraszam do zabawy :D
Pozdrowionka i do zaczytania wkrótce!

0 komentarze