RECENZJA: Panika - Lauren Oliver

10:51

AUTOR: Lauren Oliver
TYTUL ORYGINALU: Panic
CYKL: jednotomowa
STRON: 360
WYDAWNICTWO: Moondrive / Otwarte
DATA WYDANIA: 2 lutego 2016
GATUNEK: Young Adult
NARRACJA: trzecioosobowa
BOHATER: Heather Nill / Dodge Mason

CZAS CZYTANIA: 3 dni
MOJA OCENA: ★★★★★★☆☆☆

PIERWSZE  ZDANIE:
„Woda była tak zimna, że Heather zapierało dech w piersi, gdy przedzierała się przez tłum okupujący brzeg kąpieliska, którego większość stanowili kibice.”
OPIS:
Wyobraź sobie senne, pogrążone w beznadziei miasteczko.
Wyobraź sobie dziewczynę, która nie wierzy, że może ją spotkać coś dobrego.
Wyobraź sobie grę, w której każdy musi podjąć śmiertelne ryzyko, by wygrać wielką nagrodę – przepustkę do lepszego życia.
Ta gra to Panika. Nikt nie wie, kim są sędziowie, którzy wymyślają zadania i czuwają nad przebiegiem rywalizacji. Uczestnicy zostają zmuszeni do przesunięcia własnych granic, do wyjścia poza strefę bezpieczeństwa, do stawienia czoła najgłębszym lękom.
Dziewczyna ma na imię Heather. Od zawsze pogardzała grającymi w Panikę. Ale kiedy jej chłopak odchodzi do innej, pełna wściekłości, bólu i rozpaczy zmienia swoje podejście i decyduje się przystąpić do rywalizacji. Nigdy nie spodziewała się, że to zrobi. Aż do tego lata.

RECENZJA:
Śmiertelna rozgrywka.
Sześć konkurencji.
Wysoka wygrana pieniężna.
Jeden zwycięzca...
... czyli Panika.
Aby wziąć udział w grze wystarczy spełniać dwa warunki: być świeżo upieczonym absolwentem liceum oraz skoczyć z wysokiej skarpy do piętrzącej się poniżej wody.
Heather spełnia pierwszy wymóg, ale mimo wszystko nie ma zamiaru brać udział w grze, którą uważa za głupią i niedojrzałą. Jednak wszystko się zmienia kiedy zrywa z nią chłopak. Pod wpływem emocji zmienia zdanie.

Powieść w przeważającym stopniu opiera się na jednym: czym kieruje się człowiek i ile jest gotowy zaryzykować, aby osiągnąć upragniony cel. Każda z osób, które biorą udział w grze jest gotowa poświęcić wiele, nawet swoje życie, aby zgarnąć główną nagrodę. Większością kieruje bardzo prozaiczny powód:  materializm. Jednak nie wszystkim zależy na nagrodzie pieniężnej. Są i tacy, którymi kierują zupełnie inne pobudki…

Największym plusem w powieści Lauren Oliwer jest nieszablonowość. Książka oczywiście jest przeznaczona dla nastolatków, ale w ogóle nie powiela schematów.
W „Panice” mamy dwójkę głównych bohaterów: Heather oraz Dodge’a. I jeśli sądzicie, że tych dwoje się w sobie zakocha i wspólnymi siłami zdeklasują rywali, by mieć zwycięstwo w zasięgu ręki, to jesteście w błędzie. Oczywiście wątek romantyczny w książce jest, ale jest on tłem. Pierwsze skrzypce w powieści gra Panika.

Przejdźmy teraz do owej konkurencji. Uczestnicy biorący w niej udział musieli być przygotowani na najgorsze. Na walkę ze swoimi największymi lękami, a nawet na utratę zdrowia czy życia. Sam wątek rywalizacji przewijał się w wielu powieściach: „Igrzyska śmieci”, „Red Rising. Złota krew” czy „Player one”. Nie ukrywam, że obawiałam się pewnych podobieństw, na szczęście okazało się inaczej. „Panika” w żaden sposób ich nie przypomina.
Niemniej jednak mam jedno wielkie zastrzeżenie. Wszystko byłoby pięknie i wspaniale, gdyby owe emocje towarzyszące bohaterom podczas wykonywania tych niebezpiecznych zadań udzieliły się mojej osobie. Muszę przyznać, że nie do końca wczułam się w akcję i los bohaterów był mi całkowicie obojętny.

Same postacie były nakreślone w przyzwoity sposób. Heather to nieco zakompleksiona młoda dziewczyna wychowująca się w patologicznej rodzinie. Nieodpowiedzialna matka w ogóle nie przejmuję się losem dziewczyny i jej młodszej siostry. Wychowują się w przyczepie kempingowej i życie ich nie oszczędza. Heather pragnie lepszego jutra dla siebie, ale przede wszystkim dla siostry.
Dodge jest niesamowicie zdeterminowany. Obrał sobie cel i nie cofnie się przed niczym, aby go osiągnąć. Nakręca go pewne wydarzenie z przeszłości i jest gotowy zrobić wszystko, aby powalić na kolana wszystkich rywali.

Powieść nie jest nastawiona tylko i wyłącznie na rozrywkę. Traktuje o pokonywaniu własnych lęków i ograniczeń. Lauren Oliver podkreśla, że należy odważnie kroczyć przez życie i walczyć ze swoimi słabościami. Tylko wtedy możemy odnaleźć spokój i spełnienie. Najważniejsze to nie tracić nadziei, bez względu na to, co zgotuje nam los… 

Książka została przeczytana w ramach wyzwania:
      

0 komentarze