STOSIK #14
16:32
Ostatni stosik
był na początku lutego, a od tego czasu zdążyło się co nieco zebrać. Poniższe powieści
to zbiór zakupów z lutego oraz marca. Łącznie 23 książki + 10 pozycji z
biblioteki, bo jak szaleć to na całego ;P
Nie będę dłużej
przedłużać – oto moje zdobycze:
1. „Gniew
i świt” Renee Ahdieh – na polskie
wydanie tej książki czekałam bardzo długo i w końcu jest! I już przeczytana, bo
nie mogłam się jej oprzeć. Książka całkiem przyzwoita, aczkolwiek spodziewałam
się czegoś więcej. Recenzja niebawem.
2. „Pasek
Raszida” Brandon Sanderson –
świetna powieść z ciekawą narracją, nie tylko dla młodych czytelników :D Recenzja wkrótce.
3. „Powstanie”
Ian Tregillis – drugi tom „Wojen alchemicznych”.
4. „Frankenstein”
Mary Shelley – nie mogłam się oprzeć temu
wydaniu – jest piękne! Jedynie ubolewam, że okładka jest… miła, jakby welurowa
;P Nie mogę jej trzymać w dłoniach, bo od razu mną trzęsie. Taaa wiem, dziwna
jestem ;)
5. „Cesarz
Ośmiu Wysp” Lian Hearn – skusiłam się
na tą powieść ze względu na opis. W ogóle o niej wcześniej nie słyszałam, ale
wydanie jest obłędne. Cudna okładka i czerwone brzegi stron – po prostu piękności
;)
6. „Królestwo
kanciarzy” Leigh Bardugo –
kontynuacja „Szóstki wron”. Nie ma
pojęcia, kiedy przeczytam tą powieść, ale trzeba przyznać, że prezentuje się
znakomicie ❤
7. „Legion”
Brandon Sanderson – kolejny
Sanderson. Ostatnio sporo go na polskim rynku, ale nie zamierzam narzekać ;P
8. „Idealny
stan” Brandon Sanderson – j.w.
9. „Trupia
otucha” Dan Simmons – książka
wygrzebana w koszu w Carrefourze za niecałe 20 zł :D Słyszałam o niej przeróżne
opinie, również takie, że jest to najsłabsza książka Simmonsa, ale co tam, i
tak chcę ją przeczytać ;P
10. „Biały piasek” Brandon Sanderson – przedsmak tego komiksu miałam w „Bezkresie magii” i uznałam, ze zapowiada się na tyle ciekawie, że chętnie sięgnę po całość :D
10. „Biały piasek” Brandon Sanderson – przedsmak tego komiksu miałam w „Bezkresie magii” i uznałam, ze zapowiada się na tyle ciekawie, że chętnie sięgnę po całość :D
Ebooki
11. „Dziewczyna
z Dzielnicy Cudów” Aneta Jadowska –
ciekawa fantastyka w polskim wydaniu z nietuzinkową główną bohaterką. Recenzja
niebawem :)
12. „Akuszer
bogów” Aneta Jadowska – od razu po
przeczytaniu pierwszego tomu zakupiłam drugi i mam nadzieję, że wkrótce uda mi
się z nim zapoznać ;)
13. „Mroczna
materia” Blake Crouch – ta książka to
takie pokręcone SF – przynajmniej takie są moje wnioski po przeczytaniu opisu.
Czy słusznie dedukuję, czy jednak nie okażę się… nie wiem kiedy, ale kiedyś na
pewno ;P
14. „Już
mnie nie oszukasz” Harlan Coben –
dawno nie czytałam nic Cobena i uznałam, że premiera nowej książki, to świetny
pretekst, aby wrócić do tego autora :)
16. „Podbój”
Elle Kennedy – trzeci tom serii „Off-campus”. Nie tak dobry, jak
poprzedniczki, ale przyjemnie się czytało. Recenzja pojawi się prawdopodobnie w
połowie kwietnia.
17. „Bez
szans” Mia Sheridan – pani Sheridan
powoli staje się jedną z moich ulubionych pisarek gatunku New Adult. „Bez szans” nie zawodzi – świetna książka
:D
18. „Każdy
jej strach” Peter Swanson –
kryminał, albo raczej thriller psychologiczny, który zaintrygował mnie opisem.
W sumie nie wiem czego się spodziewać, ale mam nadzieję, że będzie niepokojąco
i nieprzewidywalnie.
19. „Wybuchowa
osiemnastka” Stephanie Plum – no cóż… Steph, babci Mazurowej, Luli oraz
Morrelliego nigdy za wiele ;P
20. „Helisa”
Mark Elsberg – z tym austriackim
autorem miałam już okazję zapoznać się za sprawą „Blackoutu” i uznałam, że chętnie sięgnę po inną jego powieść i
padło na „Helisę”, gdyż spodobał mi
się opis ;)
21. „Zabójczyni”
Sarah J. Maas –
długo wzbraniałam się przed przeczytaniem tych nowelek, bo co jak co, ale ja
strasznie nie lubię opowiadań uzupełniających i naprawdę rzadko po nie sięgam.
W tym przypadku uznałam, że skoro jestem już po czwartym tomie „Szklanego tronu”, to jednak przydałoby
się dowiedzieć, jakie były dzieje Celaeny przed uwięzieniem w kopalni Endovier,
by uzyskać pełny obraz sytuacji ;P
22. „O
wiele więcej” Kim Holden –
kolejna powieść Holden (trzecia) już za mną. Nie było tak dobrze, jak w przypadku
„Promyczka” czy „Gusa”, ale mimo wszystko jestem zadowolona.
Z biblioteki, a
raczej dwóch
Ostatni
stosik to moje nabytki biblioteczne. Przez zimę unikałam bibliotek, bo jakoś
nie chciało mi się jeździć – zmarzluch jestem i wolałam szybko wrócić do domku.
Ostatnio pokuśtykałam do którejś jakieś pięć-sześć miesięcy temu, ale
nieoczekiwanie naszła mnie chęć, aby sprawdzić, czy są w nich jakieś książki,
które by mnie zainteresowały i okazało się, że tak i to całkiem sporo. Głównie
zależało mi na Zafonie oraz Kingu. Tą pierwszą udało mi się dorwać, ale drugiej
(„To”) niestety nie – ktoś zapewne
sprzątnął mi ją sprzed nosa. Trzeba będzie zamówić. Nie wiem czy wspominałam,
ale ja uwielbiam chodzić do biblioteki głównie z jednego powodu – dzięki temu
czytam książki, po które przez długi czas prawdopodobnie bym nie sięgnęła. Oto
co wypożyczyłam:
24. „Ostatnia gwiazda” Rick Yancey – tę książkę wypożyczyłam przypadkiem. Polowałam na „Kod gorączki” Dashnera, ale niestety nie było :( Ostatni tom „Piątej fali” mam w formie ebooka, ale uznałam, że skoro i tak nie mam co wypożyczyć, to ją wezmę. Co jak co, ale zdecydowanie wolę wersje papierową :D
25. „Chłopcy” Jakub Ćwiek – sporo dobrego słyszałam o tym autorze i uznałam, że książka o gangu motocyklowym w połączeniu z Piotrusiem Panem może być czymś interesującym :D Już po lekturze. Recenzja pojawi się na początku maja.
26. „Parabellum.
Głębia osobliwości” Remigiusz Mróz –
tym razem też ostatni tom, bo zwyczajnie uznałam, że pora zapoznać się z
zakończeniem tej historii :) Jestem w trakcie czytania i na razie jestem
zadowolona :)
27. „Rzeka
tajemnic” Dennis Legane –
dawno temu oglądałam film na podstawie tej książki i byłam zachwycona. Sean
Penn zagrał fenomenalnie. Postanowiłam, że najwyższa pora na książkę :) Okazała
się genialna! Mimo iż znałam zakończenie, to czytałam z wypiekami na twarzy.
28. „Zgroza
w Dunwich i inne przerażające opowieści” H.P. Lovecraft – nigdy nie czytałam nic Lovecrafta, a jako że od
czasu do czasu lubię sięgnąć po horror, to postanowiłam, że muszę wreszcie to zmienić, gdyż jest to bulwersujące zaniedbanie ;P
39. „Metro
2033” Dmitry Glukhovsky –
na tę książkę mam ochotę odkąd skończyłam cudowne, wspaniałe i niesamowite „Futu.re”. Słyszałam/czytałam, że Metro
jest słabsze oraz nudniejsze, ale pora przekonać się na własnej skórze :D
30. „Raz
na zawsze” Andreas Pflüger –
główną bohaterką tej powieści jest niewidoma policjantka i wypożyczyłam ją (książkę,
a nie policjantkę), bo byłam ciekawa, jak autorowi pójdzie przedstawienie
takiej postaci :) Już za mną. Wrażeniami podzielę się w maju.
31. „Nocny
film” Marisha Pessl – detektyw,
tajemnicza śmierć dziewczyny oraz ekscentryczny reżyser horrorów, którego nikt
nie widział od ponad trzydziestu lat – dla mnie brzmi to świetnie :D Poza tym
książka jest pełna dziwnych artykułów prasowych i jakby screenów stron
internetowych, więc forma jest naprawę efektowna. Aczkolwiek przeraża mnie
objętość (około 750 stron) – mam nadzieję, że wciągnie i będzie się szybko
czytać.
32. „Gra
anioła” Carlos Ruiz Zafon –
względem tej powieści mam olbrzymie oczekiwania, bo pierwszy tom zwalił mnie z
nóg, ale wierzę, że się nie zawiodę – w końcu to Zafon (kto czytał ten rozumie)
:D
Będzie co
czytać :D
Pierwszeństwo oczywiście moją powieści z bibliotek. Swoją drogą mam cichą nadzieje, że w niektórych przypadkach uda mi się przedłużyć wypożyczenia, bo inaczej będę w tarapatach ;P Tak to jest, gdy nie ma się umiaru ;) Tonę pod stosami nieprzeczytany książek.
Jak się Wam podobają moje zdobycze? Czytaliście któreś z nich? Polecacie?
Pozdrawiam i do zaczytania wkrótce!
Pierwszeństwo oczywiście moją powieści z bibliotek. Swoją drogą mam cichą nadzieje, że w niektórych przypadkach uda mi się przedłużyć wypożyczenia, bo inaczej będę w tarapatach ;P Tak to jest, gdy nie ma się umiaru ;) Tonę pod stosami nieprzeczytany książek.
Jak się Wam podobają moje zdobycze? Czytaliście któreś z nich? Polecacie?
Pozdrawiam i do zaczytania wkrótce!
0 komentarze