RECENZJA: Z tobą się nie nudzę - Alice Clayton

11:35

AUTOR: Alice Clayton
TYTUL ORYGINALU: Rusty Nailed
CYKL: Nie dajesz mi spać #2
STRON: 336
WYDAWNICTWO: Pascal
DATA WYDANIA: 18 marca 2015
GATUNEK: romans
NARRACJA: pierwszoosobowa
BOHATER: Caroline Reynolds (27 lat)

CZAS CZYTANIA: 2 dni
MOJA OCENA: ★★★★★★☆☆☆☆

PIERWSZE  ZDANIE:
„To były najwspanialsze, najbardziej roznegliżowane chwile...”
OPIS:
Romantyczna i seksowna historia burzliwego związku fotografa i projektantki wnętrz, którzy poznali się dzięki erotycznym przygodom.
Caroline i Simon są w sobie szaleńczo zakochani. Związek na odległość tylko podsyca łączącą ich namiętność. Wspólny wyjazd sprawia, że Simon w końcu rozlicza się z przeszłością i postanawia zmienić swój styl życia. Koniec z zabawami! Pora, by się ustatkować!
A co na to Caroline? Czy uda im się pogodzić szczęśliwe życie prywatne z uwielbiana pracą, podróżami i imprezami? Dlaczego rozmowy o wspólnej przyszłości wcale nie są takie łatwe?

RECENZJA:
Po lekturze „Nie dajesz mi spać”, która była naprawdę bardzo dobrym romansem, przesączonym wyjątkowym humorem, musiałam w końcu sięgnąć po kontynuację losów Simona i Caroline. Czy „Z tobą się nie nudzę” utrzymuję poziom swojej poprzedniczki?

27- letnia Caroline, utalentowana projektantka wnętrz (nie mylić z dekoratorką) jest szaleńczo zakochana w niesamowicie przystojnym Simonie "Wallbangerze" Parkerze. Oczywiście z wzajemnością. Ich związek jest dość nieszablonowy. Widują się bardzo rzadko ze względu na pracę mężczyzny, który jest fotografem. Aczkolwiek, kobiecie w ogóle to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie jest zadowolona z takiego układu. Dzięki temu posiada przestrzeń, której potrzebuję. Jednak, pewny wyjazd powoduję, że Simon postanawia zmienić coś w swoim życiu. Czy Caroline będzie zadowolona z takiej decyzji?

Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów w książce. Oprócz głównej pary zakochanych mamy tutaj kalejdoskop postaci drugoplanowych - przyjaciółki Caroline i przyjaciół Simona. Wszyscy są niesamowicie piękni, przystojni i bogaci, co nieco mnie raziło, bo było często podkreślane. Nie da się ukryć, że każda z tych osób jest bardzo sympatyczna. Wszyscy razem się dość często spotykają, aczkolwiek postacie te są słabo zarysowane i nie miałam okazji poznać ich w sposób bardziej szczegółowy. Można by przymknąć na to oko, bo w końcu są to bohaterowie drugoplanowi. Niestety autorka również nieco skąpo przedstawiła Simona i Caroline. Może moje wymagania są nieco zbyt wygórowane, w końcu jest to tylko lekki romans komediowy.
•••
„Dziewczyny, możemy skończyć z ta poranną agresją? Nawet kawy jeszcze nie piłam – powiedziałam akurat w momencie, kiedy pojawił się kelner z parującym kubkiem. – O, już nieaktualne. Możecie się bić.”
•••
 Drugi tom jest zdecydowanie słabszy od swojej poprzedniczki. Niestety w tej części zdecydowanie mniej się dzieję, nawet pokusiłabym się o sformułowanie, że nie ma tutaj w ogóle jakiejkolwiek fabuły. Życie bohaterów kręci się wokół ich perfekcyjnego związku, obowiązków w pracy, niesfornego kota Clive'a i paczki przyjaciół. Liczyłam na kilka zwrotów akcji, które podkręciłyby fabułę, ale się nie doczekałam.
•••
„Cukiniowy?- zapytał, wciągając powietrze nosem. Jeszcze dobrze nie wstał a już rozglądał się za chlebem. Za to co innego całkiem nieźle stało…
- Cukiniowy – potwierdziłam, kiwając głową.
Powoli się uśmiechnął. Nic go tak nie cieszyło jak domowy chleb. No, prawie nic.
- Chcesz? – spytałam.
Podszedł do mnie i bochenków, które stygły za moimi plecami. Wyglądał na bardzo zdecydowanego.
- Żartujesz co? – odpowiedział pytaniem, rozszerzając mi nogi tak, aby móc stanąć pomiędzy nimi – Zawsze chcę.
- Nadal rozmawiamy o chlebie? – droczyłam się, kiedy położył mi dłonie na biodrach. Gwałtownie przysunął mnie na krawędź blatu i mocno pocałował w szyję.
- Tak jestem głodny – szepnął takim tonem, że rozsunęłam nogi jeszcze szerzej. – A chleb cukiniowy może poczekać.”
•••
 Relację bohaterów bardzo mocno skupiają się na przyjemnościach cielesnych. Jest ich tutaj sporo. Aczkolwiek autorka bardziej koncentruje się na grze wstępnej, która przesączona jest wieloma słownymi gierkami między Simonem i Caroline. W momencie kiedy zaczyna dziać się coś więcej, kończy się bardzo szybko. Dlatego, książki tej raczej nie można zaliczyć do erotyków.
 •••
„- O, tak.
Łup.
- O, tak.
Łup, łup.
- Caroline, nie mów w ten sposób, kiedy jestem tak daleko od ciebie – wydusił z siebie Simon stłumionym głosem. Brzmiał jak zawsze odurzająco.
- Głuptasie, chodzi mi o walenie w ścianę po drugiej stronie.
- Kto tam jest?
- Facet z młotem. Szkoda, że go nie widzisz. Jest wielki.
- Bardzo cię proszę, nie mów mi o młocie innego faceta.
- To wracaj do domu i zaskocz mnie swoim – rzuciłam ze śmiechem.”
 •••
„Z tobą się nie nudzę” czyta się niewiarygodnie szybko. Pióro Alice Clayton jest lekkie i proste. Powieść przesączona jest wieloma zabawnymi scenami i dialogami. Podobnie jak w tomie pierwszym bohaterowie komunikują się również za pomocą sms’ów, które są wstępem do dalszych wydarzeń.

Reasumując jestem zadowolona z lektury, aczkolwiek odczuwam lekki niedosyt, gdyż główna oś fabularna nie dorasta swojej poprzedniczce do pięt. Zabrakło mi tutaj dynamiki, niespodziewanych zwrotów akcji czy małych dramatów. Jest to idealna książka, jeśli ktoś chcę się zrelaksować po ciężkim dniu i szuka lekkiej i niezobowiązującej lektury.

Seria "Nie dajesz mi spać" ("Cocktail"): 
1. Nie dajesz mi spać (Wallbanger)
2. Z Tobą się nie nudzę (Rusty Nailed)
3. Nie mów mi co mam robić (Screwdrivered)
4. Mai Tai'd Up

11 komentarze

  1. "Z tobą się nie nudzę" oj ja się z nią nudziłam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kontynuacja co prawda była nudniejsza i dłużej zajęło mi jej przeczytanie, ale tak czy siak spędziłam miłe chwilę przy książce pani Clayton ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam pierwszej części, nawet do tej pory o niej nie słyszałam, ale chyba dam jej szansę, gdy będę potrzebowała czegoś lekkiego na "odmóżdżenie".

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za takimi książkami i ja chyba się nią znudzę jednak :D


    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/ten-jeden-dzien.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, nie dla mnie. Jakoś za bardzo zalatuje mi "Grey'em". :-))

    OdpowiedzUsuń
  6. Na razie chyba nie mam ochoty na taką książkę, ale może za jakiś czas się skuszę ;)
    Aleja Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie ciągnie mnie do tej serii - chyba słusznie, bo skoro "Z tobą się nie nudzę" odrobinę przynudza... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam, choć raz na jakiś czas lubię kobiece romanse. Jednak chyba zdecyduję się na coś bardziej dynamicznego, widzę, że tu mogę mieć kobiecy niedosyt...

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam jeszcze żadnej książki tej pani i myślę że poznam dopiero kiedy znajdę jakąś w bibliotece, póki co nie planuję kupna choć zapowiada się całkiem przyjemnie ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czuję się odpowiednim odbiorcą do takiej książki ;)

    OdpowiedzUsuń