RECENZJA: Słońce też jest gwiazdą - Nicola Yoon
16:16
AUTOR: Nicola Yoon
TYTUL
ORYGINALU: The Sun is Also a Star
CYKL: jednotomowa
STRON: 336
WYDAWNICTWO:
Dolnośląskie
DATA WYDANIA: 14 czerwca 2017
GATUNEK: Young Adult
NARRACJA: pierwszoosobowa
CZAS CZYTANIA: 1 dzień
MOJA OCENA: ★★★★★★★☆☆☆
PIERWSZE ZDANIE:
„Carl Sagan powiedział
kiedyś, że jeśli chcesz upiec szarlotkę od podstaw, musisz najpierw stworzyć
Wszechświat.”
OPIS:
Natasha
pochodzi z Jamajki, ale od ósmego roku życia mieszka w Stanach. Jej rodzice
przebywają w USA nielegalnie i zostają deportowani na Jamajkę. Natasha jest
załamana i wściekła na ojca – to przez niego rodzina musi wracać tam, skąd
przyjechała. Wierzy w naukę, a nie w miłość. Zwłaszcza po tym, jak zdradził ją
chłopak!
RECENZJA:
Czy wierzysz w przeznaczenie? Natasha zdecydowanie nie. Dla miej najistotniejsze są liczby i naukowe dowody. Jednak wszystkie zbiegi okoliczności prowadzą ją do niego – Daniela. Czy to przypadek? A może zrządzenie losu? To bez znaczenia, bo jeszcze tego samego dnia Natasha wraz z rodziną zostanie deportowana ze Stanów Zjednoczonych na Jamajkę.
Czy wierzysz w przeznaczenie? Natasha zdecydowanie nie. Dla miej najistotniejsze są liczby i naukowe dowody. Jednak wszystkie zbiegi okoliczności prowadzą ją do niego – Daniela. Czy to przypadek? A może zrządzenie losu? To bez znaczenia, bo jeszcze tego samego dnia Natasha wraz z rodziną zostanie deportowana ze Stanów Zjednoczonych na Jamajkę.
Zacznijmy od tego, że „Słońce też jest gwiazdą” jest drugą
powieścią autorki, którą miałam okazję przeczytać. „Ponad wszystko” niestety mnie nie zachwyciło. Pomysł na fabułę był
stosunkowo ciekawy, ale wykonanie niekoniecznie. Aczkolwiek postanowiłam dać
Nicoli Yoon kolejną szansę. Czy tym razem było lepiej?
Natasha i Daniel to dwa
przeciwieństwa. Ona jest cyniczna, ma praktyczne podejście do życia, uwielbia
fizykę, astronomię czy naukę ogólnie pojętą i wszystko musi mieć dla niej
logiczne wyjaśnienie, inaczej nie ma racji bytu. Właśnie tak sądzi o miłości.
Ona nie istnieje. Daniel ma serce na dłoni oraz duszę poety, jest niepoprawnym
romantykiem i optymistą. Wierzy, że spotkanie z Natashą nie jest przypadkiem i
wszystkie sygnały na niebie i ziemi prowadziły ich ku sobie.
Narracja książki jest
pierwszoosobowa naprzemienna, ale czasami autorka urozmaicała fabułę wrzucając
punkty widzenia rodziny bohaterów lub całkowicie przypadkowych ludzi z ulicy.
Pokrótce opisuje ich życie i relacjonuje, jak decyzje, które podjęli, wpłynęły
na ich dalsze losy. Poza tym Nicola Yoon pokusiła się na dość specyficzne
rozdziały, w których wyjaśniała różne pojęcia z fizyki (alternatywne
wszechświaty, czarna dziura). Bardzo podobały mi się te wtrącenia, które
idealnie wpasowały się w treść powieści.
Mimo iż książka nie należy
do grubych, to jest wyjątkowo wielowątkowa.
Oprócz deportacji Nicola Yoon
porusza tematy nietolerancji rasowej (Daniel jest Koreańczykiem, a Natasha
pochodzi z Jamajki i jest czarnoskóra), zwraca
uwagę na różnice kulturowe. Poza tym autorka
konfrontuje oczekiwania rodziców z marzeniami nastolatków. Co więcej sama
relacja między Natashą, a Danielem jest jedną z wielu. Wątek romantyczny w
książce jest tylko dodatkiem i w moim mniemaniu nie najlepszym, gdyż cała fabuła książki rozgrywa się na
przestrzeni jednego dnia. Autorka przedstawiła miłość w pigułce. Związek
bohaterów, ich dyskusje i konfrontacje światopoglądów były urocze, ale nie
przepadam za takim ekspresowym tempem. Zdecydowanie lepiej były ukazane kulejące więzi łączące
członków rodziny. Uświadamia, jak porażki i niespełnione marzenia mogą skazywać
na egzystencje w żalu i wpłynąć na życie całej rodziny. Nie mogę zapomnieć o
zakończeniu, które było dość zaskakujące i w moim mniemaniu było bardzo mocnym
punktem powieści.
Cieszę się, że dałam ponowną
szansę Nicoli Yoon, gdyż drugie podejście do jej twórczości było bardziej
satysfakcjonujące. „Słońce też jest
gwiazdą” to lekka i przyjemna powieść w oryginalny i nieszablonowy sposób
poruszająca trudne tematy. W moim przekonaniu jest to pozycja nie tylko dla
nastolatków, ale i dla rodziców, gdyż książka ta może dać garść cennych rad.
0 komentarze