AUTOR: Brittainy C. Cherry
TYTUL
ORYGINALU: The Fire Between High&Lo
CYKL: Elements. Żywioły #2
STRON: 450
WYDAWNICTWO:
Filia
DATA WYDANIA: 25 stycznia 2017
GATUNEK: New Adult
NARRACJA: pierwszoosobowa
BOHATER: Alyssa / Logan
CZAS CZYTANIA: 1 dzień
MOJA OCENA: ★★★★★★★☆☆☆
PIERWSZE ZDANIE:
„Chłopak w czerwonej bluzie
gapił się na mnie, stojąc w kolejce do kasy.”
OPIS:
Był sobie kiedyś chłopiec, którego pokochałam.
Logan Francis Silverstone był moim zupełnym przeciwieństwem. Kiedy tańczyłam jak urzeczona, on podpierał ścianę. Przeważnie milczał, podczas gdy mnie trudno było uciszyć. Uśmiech przychodził mu z wysiłkiem, natomiast ja unikałam smutku.
Pewnej nocy dostrzegłam ciemność, która czaiła się głęboko w nim.
Każdemu z nas czegoś brakowało, jednak razem mieliśmy wszystko. Z obojgiem było coś nie tak, ale obok siebie zawsze czuliśmy, że wszystko jest jak należy. Byliśmy jak spadające gwiazdy przecinające nocne niebo w poszukiwaniu życzenia, modlące się o lepsze jutro.
Aż do dnia, w którym go straciłam. Jedną pochopną decyzją zaprzepaścił nasz związek.
Był sobie chłopiec, którego pokochałam.
I przez kilka krótkich chwil - trwających tyle co oddech, co szept - pomyślałam, że może i on mnie kocha.
Logan Francis Silverstone był moim zupełnym przeciwieństwem. Kiedy tańczyłam jak urzeczona, on podpierał ścianę. Przeważnie milczał, podczas gdy mnie trudno było uciszyć. Uśmiech przychodził mu z wysiłkiem, natomiast ja unikałam smutku.
Pewnej nocy dostrzegłam ciemność, która czaiła się głęboko w nim.
Każdemu z nas czegoś brakowało, jednak razem mieliśmy wszystko. Z obojgiem było coś nie tak, ale obok siebie zawsze czuliśmy, że wszystko jest jak należy. Byliśmy jak spadające gwiazdy przecinające nocne niebo w poszukiwaniu życzenia, modlące się o lepsze jutro.
Aż do dnia, w którym go straciłam. Jedną pochopną decyzją zaprzepaścił nasz związek.
Był sobie chłopiec, którego pokochałam.
I przez kilka krótkich chwil - trwających tyle co oddech, co szept - pomyślałam, że może i on mnie kocha.
RECENZJA:
Życie Logana to piekło. Od dziecka ma kontakt z narkotykami, dilerami i przemocą. Jego matka jest uzależniona od używek, jego ojciec nimi handluje, a on coraz bardziej zatraca się w tym świecie. Pewnego dnia, całkiem przypadkiem wpada na słodką, serdeczną Alyssę, która zostaje jego najlepszą przyjaciółką. Dziewczyna pochodzi z bogatej rodziny, przed nią świetlana przyszłość. Wydawałoby się, że tę dwójkę dzieli wszystko, jednak zadziwiająco łatwo zdobywają swoją sympatię i zaufanie. Chcieliby, aby na tym się skończyło, ale czy zdołają poskromić uczucie buzujące w ich wnętrzach? Uczucie, które spala ich od środka...
Życie Logana to piekło. Od dziecka ma kontakt z narkotykami, dilerami i przemocą. Jego matka jest uzależniona od używek, jego ojciec nimi handluje, a on coraz bardziej zatraca się w tym świecie. Pewnego dnia, całkiem przypadkiem wpada na słodką, serdeczną Alyssę, która zostaje jego najlepszą przyjaciółką. Dziewczyna pochodzi z bogatej rodziny, przed nią świetlana przyszłość. Wydawałoby się, że tę dwójkę dzieli wszystko, jednak zadziwiająco łatwo zdobywają swoją sympatię i zaufanie. Chcieliby, aby na tym się skończyło, ale czy zdołają poskromić uczucie buzujące w ich wnętrzach? Uczucie, które spala ich od środka...
Najgorszą częścią tej
książki był początek, który zwiastował niezbyt oryginalne New Adult. On. Poturbowany przez los, bez celu i nadziei
na przyszłość, staczający się na samo dno. Narkotyki stały się dla niego
wyzwoleniem i ratunkiem od cierpienia. Ona.
Uzdolniona pianistka z apodyktyczną matką i ojcem, który woli rozwijać swoją
karierę, niż skupić się na rodzinie. Obydwoje są pozbawieni jednego – miłości.
Postanawiają ją znaleźć w swoich objęciach. Ukojenie, ucieczka przed bólem,
samotnością i cierpieniem. Dla mnie to brzmi szalenie stereotypowo. Dwie
złamane dusze i wielka, namiętna miłość, rodząca się znikąd. Kiedy się pojawia
wszystkie problemy pryskają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Tak, z początku wszystko zmierzało w tym kierunku. Zmierzało, ale zboczyło z tej ścieżki, co
niezmiernie mnie ucieszyło…
Pierwsze rozdziały były
bardzo emocjonalne, pod tym względem, że Brittainy C. Cherry zrzucała na Logana
i Alyssę wielkie nieszczęścia. Co rusz spotykała ich jakaś tragedia. Zaczęłam
się zastanawiać: „poważnie? Czy to nie za dużo?” Według mnie autorka troszkę
przeholowała, ale później akcja się uspokoiła, co zdecydowanie było wielkim
plusem. Losy tej pary nie potoczyły się
tak, jak się spodziewałam. Autorka mocno mnie zaskoczyła. Zaczęliśmy się
skupiać na poszczególnych postaciach, a nie na Loganie czy Alyssie, jako parze.
Poznaliśmy ich rozterki, obawy i zmartwienia. Problemy rodzinne i sposób z
radzenia sobie z nimi odgrywał tutaj bardzo dużą rolę. Autora skupiła się na
matce Logana oraz na jego przyrodnim bracie Marcusie. Kilka retrospekcji
pozwoliło nam zrozumieć, jak trudne życie miał chłopak. Od małego musiał zmagać
się z czymś, z czym nie powinno się zetknąć żadne dziecko.
Uczucie między Alyssą a
Logenem rozwijało się w przyzwoitym tempie. Wybuch wielkiej miłości poprzedził długi okres koleżeństwa, podczas którego
zdawali sobie sprawę ze swoich uczuć, ale obawiali się postawić kolejny krok,
aby nie zrujnować łączącej ich przyjaźni. Przez długi czas balansowali na
krawędzi. Jednak było wiadomo, że ktoś w końcu musi się przełamać. Kiedy w
końcu to się stało, czuć było, że to uczucie jest kruche i delikatne. Wielka
miłość i namiętność to nie wszystko, a Logan i Alyssa boleśnie się o tym
przekonali. Należy żyć w zgodzie ze sobą samym, aby znaleźć ukojenie w drugiej osobie.
Dochodzę do wniosku, że w książkach Brittainy C. Cheryy jest
trochę za słodko. Czułe i wzniosłe wyznania uczuć sypią się tutaj jak konfetti.
Na początku tragedia goni tragedię, a koniec to deszcz miodu. Istna
sielanka. Każdy puzzel znajduje swoje miejsce, marzenia się spełniają, jest jak
w bajce. Trochej mnie to nie przekonuję, ale nie mogę jej odmówić
emocjonalności oraz tego, że po prostu dobrze mi się ją czytało. Kilka godzin lektury
minęło, jak z bicza strzelił.
„Ogień,
który ich spala” to książka o poświęceniu, oddaniu i walce o drugiego
człowieka. Ukazuje siłę uzależnienia narkotykowego, jak trudno z niego wyjść i jak
nałóg oddziałuje na wszystkich wokół. Podkreśla siłę więzów rodzinnych, ale i zwraca
uwagę na to, że geny nie rozstrzygają tego, jaką drogą ktoś podąży - nie
warunkują naszego życia i tylko od nas, od naszej silnej woli zależy, jak pokierujemy
własnym losem. Te jakże trudne tematy
autorka skontrastowała z miłością mogącą przetrwać wszelkie turbulencje. Nie
brakuję tu wyniosłych wyznań miłosnych, nieposkromionych uniesień oraz rozstań rozdzierających
serce.
Cykl „Elements. Żywioły”:
1.Powietrze, którym oddycha
2. Ogień, który ich spala
3. The Silent Waters
4. The Gravity of Us
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz