Miałam
nie robić wrześniowego podsumowania nabytków, bo byłam przekonana, że będzie
ich niewiele, ale postanowiłam sprawdzić ile tego faktycznie się zebrało i okazało się, że całkiem sporo, dlatego oto jestem ;P
Oto książki, w które zaopatrzyłam się we wrześniu:
Oto książki, w które zaopatrzyłam się we wrześniu:
Zamówienie internetowe + wygrana w konkursie (od lewej):
1.„Elantris”
Brandon Sanderson – Sanderson to jeden z
moich ukochanych pisarzy, dlatego musiałam ją kupić – nie miałam wyjścia ;P
Miałam olbrzymie oczekiwania względem tej książki, ale nie rozczarowałam się.
Nie mogę uwierzyć, że to debiut autora – ta książka jest boska :D
2. „Prawo
Mojżesza” Amy Harmon – zachęcona
licznymi pochwałami postanowiłam dać jej szansę i okazało się, że był to strzał
w dziesiątkę. Wkrótce pojawi się recenzja :)
3. „Infekcja”
Andrzej Wardziak – jak książka o zombie,
to wiadomo, że musi być moja – nie ma innej opcji ;)
4. „Ukryta
łowczyni” Danielle L. Jensen – drugi tom serii „Klątwa”,
którego jestem szalenie ciekawa...
5. „Czerwień”
Linda Nagata – wygrana w konkursie u Łukasza ze Świata
Fantasy :D Czy jeszcze komuś okładka tej książki kojarzy
się z grą Mass Effect? Shepard! Taa... wiem dziwna jestem ;P W każdym bądź
razie lubię powieści SF, dlatego chętnie ją przeczytam :D
Z biblioteki (Od lewej):
7. „Wyjątkowi”
Meg Wolitzer – w tym przypadku
przekonał mnie opis – niby nic specjalnego, ale mnie zaciekawił - logiki w tym tyle, co niemiara ;) Zobaczymy co z
tego wyniknie :)
8. „Cmętarz
zwieżąt” Stephen King – nie potrafię określić jak długo polowałam na tę
książkę w bibliotece – zawsze były na nią ogromne zamówienia i nie chciało mi
się czekać w kolejce. Odwiedzając bibliotekę zawsze sprawdzałam co ciekawego
znajduje się na regale z Kingiem i jakie było moje zaskoczenie, kiedy tym razem
ją zauważyłam. Nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście. Zgarnęłam ją czym prędzej
:D My precious!
9 i 10. „Pół
świata” i „Pół wojny” Joe Abercrombie – „Pół świata” już za mną. Lubię
tą trylogię (jak do tej pory) – niby nie jest to nic nadzwyczajnego, ale dobrze
się czyta. Postanowiłam, że zanim sięgnę po inne serie autorka, to muszę
skończyć „Morze Drzazg” – przede mną
ostatni tom, którego trochę się obawiam, ale mam nadzieję, że się nie
rozczaruję :)
11. „Chłopaki
Anansiego” Neil Gaiman – niedawno
skończyłam czytać „Nigdzibądź”, które ujęło mnie oryginalnością, w związku z tym
postanowiłam kontynuować przygodę z autorem.
12. „Paragraf
22” Joseph Heller – mocno
wychwalana powieść, na którą miałam ochotę od dawna i w końcu postanowiłam, że
najwyższa pora się z nią zapoznać :)
E-booki:
13. „Przez
niego zginę” K.A. Tucker – autorka znana z cyklu „Dziesięć płytkich oddechów” – serii, która była bardzo przyzwoita. „Przez niego zginę” ma być połączeniem
kryminału z romansem, co może być bardzo interesujące :)
14. „Gus”
Kim Holden – strasznie
bałam się tej książki, bo jak ja nie znoszę płakać! Niedawno skończyłam i... nie zdradzę nic więcej ;)
15. „Bez
winy” Mia Sheridan – po
świetnej „Bez słów” nie mogłam
przejść obojętnie koło kolejnej książki Sheridan.
16. „Miedzy
wierszami” Tammara Webber – autorka cyklu „Kontury
serca”, który bardzo mi się podobał – szczególnie pierwszy tom, dlatego
postanowiłam kontynuować przygodę z autorką i sprawdzić inne jej książki.
17 i 18.
„Dopóki
nie zgasną gwiazdy” i „Parch” Piotr Patykierwicz – na pierwszy tom tej serii czaiłam się już od bardzo
dawna, ale jakoś cały czas się wahałam – w sumie nie wiem czemu, bo uwielbiam
książki postapokaliptyczne :D
19. „NOS4A2”
Joe Hill – niedawno
sięgnęłam po „Rogi” Hilla, która
wywołała we mnie bardzo mieszane uczucia. Postanowiłam spróbować jeszcze raz, tym razem z chyba najpopularniejszą książką autora... Liczę na wyśmienitą, nieco straszną lekturę :D
20. „Tron
z żelaza” Angus Watson –
trzeci tom serii „Czas żelaza”. Jestem
dopiero po pierwszej części, ale co tam ;P Wiem, ze na pewno przeczytam całą tą
trylogię, bo bardzo lubię takie brutalne klimaty nawiązujące do wikingów :)
21. „Obłędna
szesnastka” Janet Evanovich – uwielbiam Stephanie i jej perypetie, wiec musiałam się zaopatrzyć w najnowszy egzemplarz tej
długaśnej serii :D
22. „Epidemia”
Suzanne Young – nie
wiem, który to tom z kolei – chyba 0,6 i mam nadzieję, że ostatni. Nie zrozumcie
mnie źle, bardzo lubię tą serię, ale czasami takie ciągnięcie w nieskończoność
nie wychodzi na dobre…
I takim sposobem dotarliśmy do samego końca :D
Chciałabym napisać: "nie kupuję nic więcej", ale... no... trochę to niemożliwe, bo wychodzi nowy Sanderson pod koniec października, którego muszę mieć! I kilka innych książek... ale ja jestem słaba ;)
Czytaliście, którąś z wymienionych książek? A może macie na coś szczególną ochotę?
Chciałabym napisać: "nie kupuję nic więcej", ale... no... trochę to niemożliwe, bo wychodzi nowy Sanderson pod koniec października, którego muszę mieć! I kilka innych książek... ale ja jestem słaba ;)
Czytaliście, którąś z wymienionych książek? A może macie na coś szczególną ochotę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz