Hej ❤
Październik
dobiega końca, co oznacza tylko jedno - czytelnicze podsumowanie miesiąca. Już
myślałam, że przełamie moją tradycję dziesięciu książek na miesiąc, ale nic z
tego, bo pod koniec miesiąca prawie w ogóle nie miałam czasu czytać i od 4 dni
staram się skończyć „Chłopaka z
sąsiedztwa”, ale coś mi nie idzie. Zaliczyłam tę książkę do października,
bo zostało mi już niewiele stron i mam nadzieję, że w końcu ją pochłonę ;P Tak
więc, znowu kończę z wynikiem 10 powieści. Od kwietnia tyle samo – ale nie ma
co narzekać, bo jest to bardzo dobry wynik ;)
Oto przeczytane
przeze mnie książki:
Przeczytanych
książek: 10
④ Pół wojny –
Joe Abercrombie ★★★★★★★☆☆☆
⑤ Bez winy – Mia Sheridan ★★★★★★★★☆☆
⑥ Cmętarz zwieżąt –
Stephen King ★★★★★★★★☆☆
⑦ Ukryta łowczyni –
Danielle L. Jensen ★★★★★★☆☆☆☆
⑧ Wyjątkowi –
Meg Wolitzer ★★★★★★★☆☆☆
⑨ Kiedy wszystko się zmienia – Lisa De Jong ★★★★★★★☆☆☆
⑩ Chłopak z sąsiedztwa – Kasie West
Najlepsza książka: kto czytał moją recenzję „Elantris”
ten wie, że wychwalałam ją pod niebiosa ;P Dla mnie ta książka posiada wszystko to, co
powinna posiadać powieść idealna :D
Najgorsza
książka: w tym miesiącu nie trafiłam na żadną bardzo słabą
książkę, co niezmiernie mnie cieszy, ale (tak jest „ale”) najniższą ocenę
dałam „Ukrytej łowczyni”, gdyż ja naprawdę jestem łaskawa i mogę
wybaczyć niejedno, ale nieprawdopodobna przewidywalność to dla mnie zbyt wiele :/
TO BE READ
Mam tak wielkie zaległości, a raczej kupuję/wypożyczam
więcej książek niż czytam, co wiążę się z tym, że zwyczajnie trudno mi się
zdecydować, po którą powieść sięgnąć w następnej kolejności. Zostały mi jeszcze
3 książki z biblioteki, które muszę przeczytać do 21 listopada, ale podam Wam
tylko jedną z nich, bo trzy pozostałe to będą pozycję z mojego ostatniego
zamówienia internetowego :)
Ową biblioteczną książką jest „Dracula”
Brama Stokera. Ostatnio często sięgam po horror (zarówno w literaturze, jak i
filmie). Chciałabym w końcu poznać pierwowzór książkowy.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem niezwykle
przewidywalną osobą, bo kolejną książką, którą na pewno przeczytam będzie „Rozjemca”
Brandona Sandersona, bo… ta książka mnie wzywa ;) Przyciąga mnie niczym magnes.
Czuje się szczęśliwa mogąc przeczytać choć jedną powieść Sandersona w miesiącu
:D Tak powinno być zawsze!
Kolejną powieścią jest „Szóstka wron” Leigh Bardugo,
która cały czas leży gdzieś w zasięgu mojej ręki, bo po prostu nie mogę się na
nią napatrzeć. Jest taka piękna! Liczę na to, że środek będzie równie imponujący :D
Ostatni tytuł, który muszę, a raczej chcę przeczytać to „Pieśń
Dawida” Amy Harmon. Pierwszy tom był fenomenalny, dlatego muszę sprawdzić czy drugi trzyma poziom ;P
Na koniec pozostawiłam najważniejsze, czyli podziękowania dla Was za to, że komentujecie, radzicie czy odradzacie i udzielacie się w każdy inny sposób ;) Dziękuję :*
Jak Wam minął październik?
Macie jakieś plany na listopad?
Trzymajcie się cieplutko! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz