Wyzwania

12.04.2017

RECENZJA: Dziewczyna z Dzielnicy Cudów - Aneta Jadowska

AUTOR: Aneta Jadowska
TYTUL ORYGINALU: Dziewczyna z Dzielnicy Cudów
CYKL:  Cykl o Nikicie #1
STRON: 320
WYDAWNICTWO: SQN
DATA WYDANIA: 14 września 2016
GATUNEK: Fantastyka
NARRACJA: pierwszoosobowa
BOHATER: Nikita (32 lata)

CZAS CZYTANIA:  3 dni
MOJA OCENA: ★★★★★★★☆☆☆

PIERWSZE  ZDANIE:
„Odprowadzali mnie spojrzeniem, gdy zakrwawiona i w poszarpanym ubraniu opuszczałam pokój odpraw i długim korytarzem wlokłam się do szatni.”
OPIS:
Są przyjazne i urocze miasta alternatywne. I jest Wars – szalony i brutalny – oraz Sawa – uzbrojona w kły i pazury. Pokochasz je i znienawidzisz, całkiem jak ich mieszkańcy.
Jak ona. Nikita. To tylko jedno z jej imion, jedna z jej tajemnic. Jako córka zabójczyni i szaleńca chce od życia jednego – nie pójść ścieżką żadnego z rodziców. Choć na to może być już za późno.
Z Dzielnicy Cudów – części miasta, która w wyniku magicznych perturbacji utknęła w latach 30. ubiegłego wieku – zostaje uprowadzona jedna z piosenkarek renomowanego klubu Pozytywka. Sprawą zajmuje się Nikita. Trop szybko zaprowadzi ją tam, gdzie nigdy nie chciałaby się znaleźć. Na szczęście jej pleców pilnuje Robin. Czy na pewno? Kim on właściwie jest?

RECENZJA:
Witajcie w Wars i Sawie – alternatywnych miastach Warszawy, przepełnionych potężną magią i oddzielonych od siebie Wisłą. Spotkacie w nich Nikitę, Carmen, Sarę – nikt nie zna jej prawdziwego imienia (no może oprócz rodziców). Kobieta jest zabójcą na zlecenie. W Dzielnicy Cudów, czyli miejscu zatrzymanym w czasie, a dokładnie w latach 30-tych XX wieku, dochodzi do porwania piosenkarki, która pracowała w prestiżowym klubie Pozytywka, a Nikita zostaje wynajęta, aby ją odnaleźć.

Największym zaskoczeniem tej książki są bohaterowie. Nikita to niezwykle nietypowa protagonistka. Jestem pewna, że podobnej nigdy nigdzie nie spotkam. Kobieta jest zimną, pozbawioną uczuć wyszkoloną zabójczynią. Najpierw strzela, a dopiero później zadaje pytania. Osoby, którym ufa mogłaby wyliczyć na palcach jednej ręki i zdecydowanie nie należą do nich jej rodzice. Napisanie, że Nikita nie ma z nimi dobrych relacji, byłby niedopowiedzeniem wszech czasów. Obydwoje traktują ją jak narzędzie do osiągnięcia własnych celów. Została wychowana przez matkę – właścicielkę Zakonu Cieni, która od najmłodszych lat ją szkoliła i teraz chętnie wykorzystuje jej umiejętności. Jej nowy partner jest nie mniej interesujący. Robin, wokół którego narosła masa tajemnic, został wybrany przez jej matkę, co już samo w sobie powinno wzbudzić podejrzenia. W niezbyt umiejętny sposób sfałszowała jego dokumenty. Po co? Kim on jest? Czy jest przyjacielem, czy wrogiem? Jaka jest jego magia? W przeciągu całej książki dostajemy niewiele odpowiedzi, ale muszę przyznać, że jego osoba niesamowicie mnie zaintrygowała i główną bohaterkę również. Nikita jest wolnym strzelcem, zawsze wolała pracować sama, bo nie ma dobrych wspomnień z poprzednimi partnerami, ale w dziwny i zaskakująco szybki sposób Robin zaskarbił sobie jej sympatię. Wydaje wam się, że narodzi się z tego miłość do grobowej deski? Nie! Brak wątku romantycznego w bardzo pozytywny sposób mnie zaskoczył. Ta książka jest idealnym przykładem, że da się napisać powieść bez romantycznych uniesień i dla mnie był to niewyobrażalny powiew świeżości.

Przejdźmy do przebiegu akcji, gdyż muszę przyznać, że ciężko było mi wciągnąć się w tę historię. Niektóre opisy strasznie mi się dłużyły, a fabuła rozwijała się dość wolno i dopiero od połowy książki byłam naprawdę ciekawa tego, co wydarzy się później i właśnie wtedy zaczęłam przeżywać wszystkie wydarzenia i śledzić je z większym zainteresowaniem. Autorka stworzyła świat, w którym możemy spotkać istoty wszelkiej maści i rodzaju, jak wilkołaki, wąpierze, utopce, berserki, gargulce, wiedźmy i cały wachlarz bogów. W pierwszym tomie nie spotkaliśmy ich wszystkich, ale może to i dobrze, bo chyba czułabym lekki przesyt. Świat stworzony przez Anetę Jadowską jest niepokojący i nieco przerażający. Na każdym kroku czają się niebezpieczeństwa, brutalność jest na początku dziennym. A nawet sama magia stanowi zagrożenie, gdyż jest wyjątkowo nieprzewidywaną siłą - wyzwalającą w ludziach najgorsze instynkty.

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” zaskoczy mnie niebanalną fabułą, ale właśnie tak się stało. Autorka skonstruowała niezwykle bogate i obiecujące uniwersum, które fascynuje i niekiedy przeraża. A co najważniejsze, pojawia się to, co lubię najbardziej - zagadki mnożą się jak grzyby po deszczu, trudno przewidzieć co stanie się na następnej stronie. Aneta Jadowska stworzyła świetną powieść urban fantasy i już nie mogę się doczekać, kiedy poznam dalsze losy bohaterów.

Cykl o Nikicie:
1.Dziewczyna z Dzielnicy Dudów
2.Akuszer bogów

Książka została przeczytana w ramach wyzwania:
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz